Zdrada online

Każdy z nas doświadczył zdrady w związku, czy to na własnej skórze, czy z opowieści znajomych lub rodziny. Kiedyś zdrada była zniewagą, zwłaszcza w stosunku do mężczyzny, a jeśli wyszła na jaw, stawało się to piętnem dla całej rodziny. Dziś rozpad związku to nic nadzwyczajnego, nic co mogłoby budzić oburzenie.

 

Większość par poznaje się, umawia na randki, rozstaje, pobiera się, rozwodzi – ot! codzienność. Przyczyniły się do tego media społecznościowe, nałożenie nowych kanonów i przede wszystkim wyrównanie ról damsko męskich. Kobieta nie jest już tą samą kobietą, jaką spotkalibyście 50 lat temu. Teraz to biznes women, istota znająca swoją wartość, nosząca spodnie, decyzyjna, mądra i wykształcona, mająca swoje prawa, których świadomie broni każdego dnia. Nie ma w tym nic złego. Ba! Jest to bardzo dobry kierunek. Nie można nikogo znieważać, czy zabraniać mu pewnych rzeczy tylko ze względu na płeć. Choć oczywiście dalej istnieją zawody, w których przeważają mężczyźni, znajdują się w nich także wyjątkowe kobiety. Społeczeństwo się rozwija, nie można jednak jednoznacznie powiedzieć, czy idzie to w dobrym kierunku. Zdrada z samej reguły jest zła. Nie chcemy żeby spotkała nas, choć codziennie słyszymy od niej, chociażby z mediów. Wstajesz rano, zaglądasz na swój profil, przeglądasz informacje, czytasz plotki – pełno zdrady, pełno rozstań i powrotów. Dziś zdradą możemy określić wiele rzeczy. Zastanawialiście się kiedyś czym jest dla Was? Czy zdrada to tylko cielesność, czy może internetowa znajomość też?

 

Przecież fizycznie możecie nawet się nie widzieć. Może to być wymiana wiadomości lub maili. Nic szczególnego. Możesz nawet dla rozrywki i zabicia czasu, odskoczni od codzienności czy jak inaczej to określić, pisać z kimś zupełnie nieznajomym o intymnych sprawach. Czy to już zdrada? Większość odpowie, że nie, ale jak jest naprawdę? To ciężki temat, który zapewne każdy interpretuje inaczej, ale łączy jedno – jeśli to Twój/Twoja wybranek/wybranka się tego dopuści, na pewno zaboli. Poczujesz ukłucie w sercu, zalejesz się gorącym potem, ciśnienie się podwyższy i co dalej? Zrobić awanturę? Zakończyć długoletni związek przez jakąś wiadomość wysłaną do nieznajomej osoby, która pewnie mieszka na drugim krańcu państwa? Jak postąpić? Czym jest zdrada ? Nagle świat się załamuje, przestaje być tak pięknie, niby nic się nie wydarzyło, ale jednak nie czujesz się z tym dobrze. Odpowiedź jest jasna, to jest zdrada. Jeśli piszesz z kimś i wkładasz w to uczucia, zaczyna się to cyklicznie powtarzać, myślisz o tej osobie – zaczynasz zdradzać.

 

Czasy w których żyjemy, są bardzo wygodne. Nie zwracamy uwagi na to że możemy kogoś skrzywdzić nie odchodząc od komputera. Zaciera się granica pomiędzy tym co jest przyzwoite, a tym co nie. I może się okazać, że takie niewinne wiadomości, nowa znajomość dla rozrywki, może zniszczyć piękną miłość i bliskość która łączyła Cię z osobą obok. Może więc warto przed podjęciem takiej decyzji spróbować dostrzec to czego Ci brakuje w osobie która jest obok? Otwarcie porozmawiać o swoich potrzebach, marzeniach? A jeśli zgasło między Wami to światełko, które było na początku i wiesz, że nie uda się go na nowo rozpalić, zastanowić się czy warto dalej być razem? Jeśli zdradzasz, po co na siłę trzymasz drugą osobę przy sobie? A Ty? Zdradzasz? Uważasz, ze na pisanie z nieznajomym o wiadomych tematach można przymknąć oko?